Pierwszy czołg-pomnik, który odwiedziliśmy podczas wyprawy. Jest to Centaur IV czyli jedna z wersji Cromwella z haubicą 95mm. Nazwa własna czołgu to „SEAWOLF”. Stoi na rozwidleniu ulic Amiral Wietzel i Dr Turgis w miejscowości Hermanville-sur-Mer. Jest to odcinek „Sword”. Na pojeździe widać ślady po strzałach i rykoszetach. Na lewej stronie wieży widać też „zaklejone” przebicie pociskiem przeciwpancernym, który zatrzymał się wewnątrz wieży po przeciwnej stronie.

Chociaż to jest Centaur IV, tekst na tablicy brzmi:
O godzinie 7:30 w dniu 6 czerwca 1944 r. 70 specjalnie zaprojektowanych czołgów Churchilla wyposażonych w płozy, cepy, torpedy bangalore i mosty wylądowało z lądowisk IO i odgrodziło przeszkody na plaży w pasie bezpieczeństwa o szerokości 200 m, dzięki czemu zbliżające się oddziały mogły bezpiecznie wylądować na plaży.

 

CENTAUR IV CS (wyposażony w haubicę 95 mm) na plaży NAN WHITE (Bernieres-sur-Mer).
Jest własnością brytyjskiej Królewskiej Grupy Wsparcia Sił Zbrojnych (RM Armd Sp Gp lub RMASG), która odpowiada za ścisłe wsparcie artylerii komandosów.
Wyciąga sanie z amunicją o nazwie „Morświn”. Ten typ sań był również ciągnięty przez czołgi: Sherman, Churchill, Cromwell lub Centaur. Był szeroko stosowany podczas operacji lądowania.